Co dobrego robi dla Ciebie Twoje NAJDALSZE JA?

Znasz ten moment, gdy stoisz przy białej tablicy, mówisz, mówisz, mówisz, wskazujesz nawet flamastrem, ale… od strony słuchaczy jakoś nie dociera do Ciebie energia zrozumienia? Już raczej empatia i wiara, że skoro mówisz to, co mówisz, to bardzo w to wierzysz? 

Pogadajmy o nawykach

Otóż, mnie się to przydarzyło. I to wcale nie tak dawno. Na hasło – pogadajmy o nawykach – poderwałam się na równe nogi i już rysowałam wykresy, strzałki, kreski, żeby pokazać, jak ważna jest kontrola nawyku. Stałam z rozwianym włosem na wprost grupy i czułam jak trafiam swoją kulą, centralnie… w płot.

Przez myśl mi nie przeszło, żeby dopytać, co jest dla nich ważne.

Założyłam, że ważne jest to, co ja mam do powiedzenia. Moje NAJDALSZE JA tańczyło z radości, gdy ja chwaliłam się wiedzą i doświadczeniem, a uczestniczki spotkania, które prowadziłam ziewały z nudów. 

Obiecałam sobie następnym razem być bardziej uważna. 

A moje NAJDALSZE JA siedzi teraz cicho, bo wie, że nabroiło. Tyle, że zamiast skruchy na twarzy ma wymalowany szeroki uśmiech. 

To się dzieje, gdy je zaniedbujesz.

Bridget Jones forever

A gdy pojawia się ten moment, gdy nie przyklepujesz i nie układasz – bo zwróciłaś uwagę gdzie indziej, bo porwały Cię emocje – ono wyskakuje w całej okazałości i tańczy, jakby było na scenie.

W każdym razie, tak to działa u mnie.

Moje NAJDALSZE JA ma dużo doświadczenia z całym tym uklepywaniem i układaniem. Nie lubi tego, więc potrafi nagle wyskoczyć przed szereg …a ja robię z siebie wariata.

Czy wiesz, dlaczego czytelniczki pokochały Bridget Jones?

Bo każda znajdowała w sobie gotowość na szaleństwo i… obawę, że jak to zrobią, to będzie katastrofa. Przypomnij sobie te wszystkie upadki bohaterki. Na ekranie to śmieszy, ale gdy sama to przeżywasz… ech… sama wiesz, co czujesz… To już lepiej, żeby to wszystko przydarzyło się Bridget Jones. 

Wstydź się!

Ja przez wiele lat życia zrobiłam wszystko, by nie dawać ujrzeć światła dziennego tej głęboko ukrytej dziewczynie. Dobrze wiem, czym kończą się jej nagłe wyskoki: uczuciem zawstydzenia.

Czy wiesz, że wstyd jest główna metodą wychowywania dziewczynek w Polsce? Click To Tweet

Jesteś mamą, ciocią, babcią i nie wiesz, co powiedzieć młodej kobiecie, gdy znalazła się w trudnej sytuacji? Zawstydź ją. I załatwione. Dziewczynka zapamięta to doświadczenie na całe życie.

A potem, jako dorosła kobieta, będzie potrzebować terapeuty, żeby wyjść „na prostą”…

Jak się nie objadać?

Na szczęście, nasza prawdziwa, dzika natura, nie daje się łatwo zawstydzić. Za to te wszystkie objadania się, przejadania, nagradzanie się jedzeniem, karanie się jedzeniem, kontrolowanie innych jedzeniem – to mogą być nieświadome działania Twojego zaniedbanego, NAJDALSZEGO JA. Dla niektórych osób jedzenie jest jedynym znanym sposobem, w jaki ich dzika natura może się objawić. Jeśli wszystko w swoim życiu kontrolujesz – czasem nie ma innego wyjścia, albo siły, jak pozwolić wskoczyć sobie na tę falę dzikości i … objeść się tak do skutku, aż po uszy… aż po kokardę.

Miewam takie klientki.

Po miesiącach trzymania się w ryzach nie są w stanie zatrzymać pragnienia zjedzenia lodów, czekolady, ciasteczek, smażonych ziemniaków, fastfoodów. Wpadają do mnie spanikowane i krzyczą:

– Moniko! Ratuj! Co jest ze mną nie tak?!

Co jest ze mną nie tak?

Oto, co im odpowiadam:

Nie da się być na 100% przez 100% swojego czasu. Click To Tweet

Jeśli Twoim celem nie jest zbieranie pucharów za to, jak wyglądasz, a po prostu dobry wygląd  – w pewnym sensie: ładne mieszkanie dla Twojej duszy – nie musisz być na 100% przez 100% swojego czasu. Nie, że nie możesz – jak chcesz to możesz.  Chodzi o to, że jesteś tak samo fajna, dobra, miła i ładna, jak jesteś na 80%. Baaa, nawet jak jesteś na 60% i na 40%. I na 20% też. Po prostu wszystko z Tobą w porządku.

Co się zmienia u Ciebie, gdy myślisz, że możesz zejść z presją na siebie o 40, a nawet 80 stopni?

Mnie, gdy to piszę, robi się jakoś lżej. 

Jeśli Tobie też – to dobrze.

Warto poznawać swoje NAJDALSZE JA.

Dopasuj się do siebie. Dość z dopasowywaniem się do diet!

Te różne, smętne historie, których pełno w Twoim życiu i których się wstydzisz, krępujesz, mogą być wywołane tym, że Twoje NAJDALSZE JA domaga się uwagi. Jeśli kiedykolwiek wyskoczyłaś, jak filip z konopii – to jest właśnie ta sytuacja, której warto się przyjrzeć i wyciągnąć lekcję. Na pewno jest w tym zdarzeniu jakaś reguła. Tylko nie widać jej na pierwszy rzut oka. 

Jako terapeuta otyłości pracuję z Tobą nad tym, aby znaleźć i rozpakować te reguły. To, co robisz w kuchni albo na zakupach to rezultat działania tych reguł. A otyłość – jeśli jej doświadczasz – to objaw. Daj znać: 606 789 681 lub monika.kurdej@zasmakujwzyciu.pl Więcej szczegółów znajdziesz TUTAJ

U mnie tą regułą była potrzeba bycia widoczną.

To emocjonalny proces, sięgający wczesnego dzieciństwa. Moja otyłość wynikała, między innymi, z tego. Moje NAJDALSZE JA tak sobie to wymyśliło. Miałam być widoczna. Od samego początku. Szkoda tylko, że kosztem zdrowia i obniżonej samooceny. Ale cóż, NAJDALSZE JA nie chodzi do szkoły i nie wie nic o insulinie i błonach komórkowych.

Ty również pomyśl, co dobrego robi dla Ciebie Twoje NAJDALSZE JA:D

Zatrzymaj się i zrób sobie audyt. Ale ze mną też możesz. Zapraszam TUTAJ

 

 

Gdybyś miała skonstruować swoje życie od nowa, to jakie by były Twoje priorytety?

Czy diety naprawdę są tym, czego pragniesz doświadczać?

Jeśli ty też masz tak, że Twoja dzika natura próbuje się ujawnić, a Ty nie wiesz zupełnie, co masz z tym zrobić – zapraszam Cię do konsultacji. Możliwe, że potrzebujemy tylko trochę oswoić tę potężną moc, która zdaje się nie rozumieć, w jakim świecie żyjesz. Zapewniam cię jednak, że to się opłaca.  Zadzwoń: 606789681 lub napisz: monika.kurdej@zasmakujwzyciu.pl. Więcej szczegółów znajdziesz TUTAJ
Opt In Image

Bądź ze mną w kontakcie!

Zapisz się do newslettera, który wysyłam zwykle raz w tygodniu. Będziesz wtedy zawsze na bieżąco z tym, co u mnie i u moich klientów. A w ogóle, to lepiej mi pisać, dla tych, którzy czekają - nie dla wszystkich:D

    Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingowych i handlowych, w tym otrzymywanie newslettera od "Zasmakuj w życiu"