Wewnętrzny głos

Jak poradzić sobie z wewnętrznym głosem?

Kobiety, z którymi pracowałam, jako coach i terapeuta, często zamartwiają się swoim wewnętrznym głosem. Nie umieją go powstrzymać. Skarżą się, że on się nigdy nie zatrzymuje.

Wewnętrzny głos jest jednym z trudniejszych doświadczeń w byciu kobietą.

A najgorsze jest to, że mówi im najgorsze z najgorszych rzeczy. I często brzmi, jak głos osoby, której słyszeć nie chcą. Brrr…

To dlatego je to martwi. To dlatego pragną się go pozbyć. To dlatego nie wahają się przed zastosowaniem najbardziej kontrowersyjnej metody – byle tylko go wyciszyć. To dlatego pragną schudnąć.
– Ach, gdybym tylko schudła – mówią – to on nie musiałby do mnie mówić, tych wszystkich przykrych rzeczy…

Warto wiedzieć, że gra nie toczy się wcale o to, aby go wyciszyć. Najważniejsze jest, aby go zrozumieć. Rozpoznać. A może nawet polubić….

Wewnętrzny krytyk

Jeśli przyjąć, że to, co słyszysz, to głos Twoich prawdziwych potrzeb, to uważne słuchanie przyniesie Ci wiele ważnych odpowiedzi… Pomyśl, zamiast walczyć z samą sobą, będziesz mogła zrealizować prawdziwą potrzebę, która stoi za tym natrętnym głosem w Twojej głowie. Ten wewnętrzny krytyk zwykle chce dobrze. Po prostu, dawno temu, pozwoliłaś mu na zbyt wiele.

Chcesz zostać w łóżku, zamiast iść na trening? Może potrzebujesz odpocząć? I wtedy, która forma odpoczynku lepiej na Ciebie zadziała? Niby trening jest najlepszy, ale … czasem słodkie lenistwo pod kocem zrobi większą robotę.

Chcesz zjeść ciacho? Ale na pewno? Bo może nie czujesz głody tylko się nudzisz? A może to jest towarzyskie jedzenie i wystarczy, że zamówisz kawę?

Głos w głowie. Zacznij powoli.

  1. Zapisz, co słyszysz w swojej głowie. Możesz nawet zrobić listę. Zobacz, jakiego potwora sobie wyhodowałaś. Niech Cię ta lista zmobilizuje do mądrzejszej pracy, niż zagłuszanie.
  2. Co istotnego ten głos chce Ci powiedzieć? Ludzie zwykle operują w obszarze podstawowych potrzeb: kontakt, zaufanie, dotyk, relacja, współpraca. A może chodzi o wolność, bo masz dość tych wszystkich „muszę” i „powinnam”?
  3. Skoro już wszystko wiesz, niech głos staje się Twoim przewodnikiem. Jak najprościej możesz zrealizować tę wyjątkową potrzebę, która stoi za głosem w Twojej głowie? Teraz!

Czasem wewnętrzny głos należy do kogoś dla Ciebie ważnego. Czasem rozpoznanie do kogo, sprawia, że łatwiej Ci odmówić. Po co masz słuchać głosu osoby, która Cię skrzywdziła w przeszłości? Albo osoby, która w swoim życiu kieruje się wartościami, które stoją w sprzeczności z Twoimi?

To, oczywiście, początek pracy. Za głosami mogą kryć się dawne traumy. Z całą pewnością też jesteś podatna na triggery – takie specjalne „uruchamiacze” nawyków. Część z nich będzie uruchamiać głosy w głowie. Będzie Ci trudno je rozpoznać bez wsparcia kogoś z zewnątrz. Jeśli potrzebujesz, to zapraszam po konsultację. Będę w tym najlepsza, bo wiem, jak to jest dla Ciebie trudne, gdy każdego dnia, wysłuchujesz tych strasznych rzeczy. Będziemy pracować nad tym, aby nauczyć Cię zamieniać tego okrutnika w bardziej wspierającego towarzysza. Nie ma nic złego w posiadaniu głosu w swojej głowie – o ile to Ty nim kierujesz, a nie on Tobą. Do tego, m.in., będziemy zmierzać we wspólnej pracy.

Ale dzisiaj zacznij od spisania tych myśli i słów, które słyszysz. A jeśli masz ochotę, to dołącz listę swoich wewnętrznych głosów. Poniżej podaję też moje najgłośniejsze – a to już po przemianie. Tyle mi zostało po mojej przemianie. Uważam, że warto:

– Yyyyy, nie chce mi się…
– Oesu! To jest pyszne! Czy zostało jeszcze, to zjem dokładkę!
– I znowu ze wszystkim muszę sobie radzić sama!!

Opt In Image

Bądź ze mną w kontakcie!

Zapisz się do newslettera, który wysyłam zwykle raz w tygodniu. Będziesz wtedy zawsze na bieżąco z tym, co u mnie i u moich klientów. A w ogóle, to lepiej mi pisać, dla tych, którzy czekają - nie dla wszystkich:D

    Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingowych i handlowych, w tym otrzymywanie newslettera od "Zasmakuj w życiu"