Gdy się odchudzasz, Twoje życie zmienia się odrobinę… Zaczynasz zwracać uwagę na to, czego wcześniej nie widziałeś. Zwracasz uwagę na długość snu, ilość wody, którą wypijasz, pytasz Pana Kanapkę o to, jakie masło jest w środku pieczywa, które sprzedaje itd… Wino sączysz małymi łyczkami… czytasz etykiety… na talerzu zostawiasz ostatnie dwa kęsy…
Niby nic, czasem nawet dziwne, ale… o dużym znaczeniu. Bo zwykle tyjemy od tych drobiazgów, na które nie zwracamy uwagi: podwójne mleko do kawy, deser swój i po dziecku, powiększone frytki za złotówkę…
Sukces w tej dziedzinie należy do ludzi, którzy zwracają uwagę na drobiazgi. Nauczyli się uważności i stale ją praktykują..
Ale nie musisz być mistrzem zen, aby osiągnąć swój sukces w odchudzaniu. Możesz każdego dnia zaplanować małą rzecz, którą zrobisz – i drugą małą rzecz, której nie zrobisz… Nie schudniesz od tego od razu, ale już zaczniesz robić małe rzeczy dla swojego sukcesu w odchudzaniu… Słyszałeś o efekcie kumulacji? To nic innego, jak te drobiazgi, które z czasem, razem przynoszą ten spektakularny efekt, którego oczekujesz…

Bądź ze mną w kontakcie!
Zapisz się do newslettera, który wysyłam zwykle raz w tygodniu. Będziesz wtedy zawsze na bieżąco z tym, co u mnie i u moich klientów. A w ogóle, to lepiej mi pisać, dla tych, którzy czekają - nie dla wszystkich:D