Na pięknym szkoleniu w ten weekend byłam…

Prowadził Ike Laseter, który przyjechał na zaproszenie Akademii NVC i Ani Mills.
Temat dotyczył oczywiście komunikacji w konflikcie i radzenia sobie z tym, co przynosi – w skrócie.
Ciekawostki, które zabieram do mojego warsztatu – konflikt to przestrzeń do budowania kontaktu. Gdy dwie sprzeczne siły na siebie działają, jest w tym potężna szansa na stworzenie nowej, wielkiej, nieznanej dotąd jakości. 
Ike pokazał mapę w której dzieją się konflikty i podzielił ja na 11 obszarów. Jasne, że wybrał tylko jeden aby omówić szczegółowo, o pozostałych nam opowiedział. Do swojej pracy z odchudzaniem biorę obszar, w którym:
1. Klient kłóci się sam ze sobą – myśli w jego głowie kotłują z jednej strony w drugą i przynoszą destrukcyjną energię i nadmiar emocji – gotowych do tego, aby je „zajeść”.

To dokładnie ta sytuacja, gdy jako pasjonaci jedzenia (smaków, konsystencji, kolorów, w ogóle gotowania) wchodzimy w kolejną nudną dietę (ostatnio modne i dość tanie koktaile odchudzające) i chodzimy głodni… i myślimy o jedzeniu… i o sobie…i swoich wakacjach… i niedobrej przeszłości… i złym wychowaniu… i o brakującej urodzie… itd… i koncentrujemy się na tym, co niedobre, niesmaczne, niedziałające… negatywne… Od tego tylko krok, aby przerwać odchudzanie…

2. Klient nazbyt często staje wobec sytuacji, gdy nie wie, nie rozumie, a chciałby bardzo pojąć…

Mowa tu o sytuacji, gdy życiu, czy po prostu odchudzaniu towarzyszy stres. Nie jakiś tam nerw czy wq…w na coś/na kogoś, ale powtarzające się sytuacje, które przynoszą konkretne konsekwencje… To częste, gdy mamy nielubianą pracę, a w tej pracy fatalnego szefa… Stale narażeni na stres, wypracowaliśmy sobie metody na radzenie sobie z nim… Wielu ludzi właśnie podjada. Niektórzy od razu, na miejscu: mają przy sobie batona, czekoladki, słodki napój… Inni dopiero w domu, wieczorem albo nawet nocą….

Teraz przygotowuję program szkolenia o tym… Ależ będzie zabawa…
Opt In Image

Bądź ze mną w kontakcie!

Zapisz się do newslettera, który wysyłam zwykle raz w tygodniu. Będziesz wtedy zawsze na bieżąco z tym, co u mnie i u moich klientów. A w ogóle, to lepiej mi pisać, dla tych, którzy czekają - nie dla wszystkich:D

    Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingowych i handlowych, w tym otrzymywanie newslettera od "Zasmakuj w życiu"