Zdrowa, sprawna, bezwiekowa

Inspiracją do opisania tych wskazówek była dr Christiane Northrup. Nawiązuję do poprzedniego wpisu, bo chcę żebyście znały parę przyjaznych dla zdrowia i długowieczności strategii.

  1. Nie zachowuj się „jak na Twój wiek przystało” – wiesz czym jest dla Ciebie wieczna młodość – rób to.
  2. Uważaj na to, co do siebie mówisz – słowa tworzą rzeczywistość. Będą Cię albo wspierać w drodze ku tej strasznej starości – albo w kierunku bezwiekowości. Co wybierasz?
  3. Naucz się odpowiadać na pytania o wiek po swojemu. Coś w stylu: „18 i 4 dekady” albo „jestem w swoich najlepszych latach”.
  4. Odmawiaj zniżki dla seniorów. To jest takie kulturowe wtłaczanie w schemat, w którym nie chcesz być. Możesz z niej skorzystać – z tej zniżki – tylko pod warunkiem, gdy zamierzasz robić coś młodzieńczego – gdy wchodzisz na plac do jeżdżenia na rolkach albo do kina, na film dla młodzieży:) W innym wypadku wpadasz w schemat, w którym nie chcesz być. Trzymaj się od niego z daleka:)
  5. Przez 10 minut, codziennie śmiej się. Czy to ze śmiesznych kotów, czy to z samej siebie – ale śmiej się. Nikt nie lubi ponuraków, a sprawna babcia otacza się milionem ludzi, z którymi ma tyle wspaniałych rzeczy do zrobienia.
  6. Wyłącz złe wiadomości. Po co Ci ten telewizor, skoro cały czas ładuje Cię wiedzę o tym, co komu się nie udało? Skup się na tym, co istotne dla ciebie i poszukuj wiedzy o tym, co dobrego może Ci się przydarzyć. To samo z prasą oraz ze znajomymi, którzy mają łatwość koncentrowania się na tym, co negatywne. Dużo lepiej dla Twojej bezwiekowości jest filtrować informacje. Wierz mi, te negatywne i tak do Ciebie dotrą:) Nie potrzebujesz mieć radaru skalibrowanego właśnie na nie:)
  7. Słuchaj swojego ciała. Ono najlepiej wie, czego Ci potrzeba. Może chce żebyś delektowała się potrawami – znajdź czas i sposób, aby jeść dobrze i miło. I rób to często. Może chce raz w tygodniu zjeść coś nowego – wypróbuj nową potrawę, nowy przepis – szczególnie taki z warzywami; może chce ruchu – ruszaj się w taki sposób, który da Ci przyjemność. Zapomnij o gimnastyce – ruszaj się tak jak lubisz: wchodź po schodach, tańcz, skacz, kołysz się, zjeżdżaj na nartach, podskakuj na trampolinach. To nic, że inni będą się patrzeć. Bezwiekowi ludzie nie muszą przejmować się tym, co inni powiedzą.
  8. Rozciągaj i napinaj mięśnie dna miednicy. Wiesz, chodzi o to słynne nietrzymanie moczu, gdy mięśnie łatwo reagują na sygnały z cewki moczowej. Niech będą twarde jak skała. W tym celu rób przysiady, podnoś ciężary, wybierz się na pilates. A może zdecydujesz się trenować z kulkami?
  9. Uwolnij ukryte emocje. Ciało to cudowna maszyna, a jej jedyna wada polega na tym, że potrafi zapamiętać emocje. Zbite mięśnie, bolesne miejsca – często przypominają Ci o stresie, o tym, że za dużo myślisz o innych. Zajmij się sobą. Uwolnij emocje, które żywisz do wiecznie krytykującej Cię matki. Uwolnij emocje, które masz do swojego ojca pijaka. Możesz to zrobić także wtedy, gdy już nie żyją. Wściekaj się. Zapytaj mnie o ćwiczenia mentalne, które pomogą Ci podpiąć Twój POWER BANK do źródła pozytywnej energii:)
  10. Miej swoją playlistę. Kto Ci przeszkodzi słuchać muzyki, jakiej lubisz. Załóż konto na Spotify i gotowe. Noś słuchawki – albo i nie. Kto Ci zabroni?
  11. Bądź istotą połączoną z duchem (albo z Bogiem) – nie jestem zwolenniczką klepania modlitw, których nie rozumiem, ani zwracania się do świętych, których nie znam, ale duchowość jest dla mnie ważna. Regularnie łączę się więc z sensem swojego życia, żeby mieć fajne życie, podejmować dobre decyzje i najlepiej wykonywać zadania, które przede mną stają. Ty też często łącz się z duchem. Odmawiaj modlitwy, twórz afirmacje, rysuj, tańcz, śpiewaj, oddychaj. Ta boska istota, jest bliżej niż myślisz. I potrzebuje Twojej twórczości.

Czy to wystarczy? Z całą pewnością praktykując te 11 punktów wyrabiasz nowe nawyki. Uczysz się myśleć poza obowiązującym schematem. A samo to sprawia, że młodniejesz:) A duch podąża za ciałem… Zresztą, na pewno nie czujesz się na swoje lata, prawda?

Opt In Image

Bądź ze mną w kontakcie!

Zapisz się do newslettera, który wysyłam zwykle raz w tygodniu. Będziesz wtedy zawsze na bieżąco z tym, co u mnie i u moich klientów. A w ogóle, to lepiej mi pisać, dla tych, którzy czekają - nie dla wszystkich:D

    Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingowych i handlowych, w tym otrzymywanie newslettera od "Zasmakuj w życiu"