Znacie to powiedzenie: Nie pytaj człowieka, co lubi jeść – zapytaj skąd pochodzi?
Więc, jeśli pochodzisz z Polski, to odpowiesz….. chleeeeeeeb.
…. i schabowy.
Nie pytaj człowieka, co lubi jeść - zapytaj skąd pochodzi Share on XTyle, że gdy pragniesz zmienić sylwetkę, albo po prostu poprawić parametry swojego ciała, nie znajdziesz łatwo systemu, zmiany stylu życia, który „pozwoli” Ci opychać się chlebem i kotletami. A co się dzieje, gdy zabiera się ludziom to, co kochają?
To nie tak miało być
Tak, dokładnie… Trzymają… I nie puszczają… Obsesyjnie myślą o jedzeniu swojego ukochanego chleba, a potem zjadają go dużo więcej niż zaplanowali. A jeszcze potem szukają specjalisty, żeby mu się wyżalić. Bo to nie tak miało być:D
Dlatego dzisiaj polecam … muffiny. Przepis z „Jadłospisów odżywczych” Agnieszki Żłobińskiej i Mateusza Żłobińskiego. Bez jaj, bez glutenu, bez mleka. A do tego fura zdrowych tłuszczy, bo w składzie mamy nasiona lnu i chia.
Idziemy po zmniejszoną sylwetkę
Niestety, muffiny to nie chleb – kubki smakowe nie dadzą się oszukać. Po drugie dochodzi ten element wzrokowy: widzisz muffinę, czyli mózg spodziewa się, że będzie słodko – a tymczasem jest wytrawnie. A nawet pieprznie, bo wersji pierwszej jest pieprze cayenne. Mózg się buntuje, ale my nic sobie z tego nie robimy. Przecież chodzi nam o coś naprawdę wielkiego – idziemy po zmniejszoną sylwetkę, a ta wymaga ofiar:P
A poważnie, to w przemianie, najczęściej chodzi o to, żeby było tak samo, tylko inaczej. Sprytne triki mile widziane. Tutaj taki trik. Nie wierz mi na słowo. Sprawdzaj. Przepisy poniżej. Bo jak masz takie przepisy, to samo się robi:D
UWAGI!!!
- Ja zrobiłam z potrójnej porcji, bo warunkiem mojej szybkiej kuchni jest robić zapasy:D Na pomoc moich facetów w tym temacie nie liczę… Tradycjonaliści…
- Wersja druga na moim zdjęciu (ten ciemniejszy) jest bez pomidora w środku, bo wolałam bardziej uniwersalny rezultat Wam pokazać. A pomidora zawsze można położyć na wierzchu:D
- Zamiast bazylii zielonej dodałam suszoną.
- Chia zastąpiłam dodatkową porcją siemienia lnianego.
Bądź ze mną w kontakcie!
Zapisz się do newslettera, który wysyłam zwykle raz w tygodniu. Będziesz wtedy zawsze na bieżąco z tym, co u mnie i u moich klientów. A w ogóle, to lepiej mi pisać, dla tych, którzy czekają - nie dla wszystkich:D