Tę usługę polecam wszystkim, którym zależy.

I od razu dementuję powszechny mit: udany związek, to nie zawsze ten, w którym pijecie sobie z dziobków. Są relacje, które potrzebują – regularnie – silnego wstrząsu, aby istnieć. I nikomu nic do tego – dopóki Wam to nie przeszkadza.

Ale jeśli tylko czujesz, że potrzebujesz kogoś mądrego koło siebie, aby podjąć trudną decyzję, albo żeby nauczyć się lepiej zarządzać sobą w emocjach – jestem do Twojej dyspozycji. Pomogę Ci usłyszeć Twoje potrzeby oraz potrzeby Twojego partnera. Dzięki temu stworzycie listę sposobów, aby mieć lepsze życie, wolne od wzajemnego ranienia się czy obwiniania. A jeśli w Waszej rodzinie są dzieci, będziecie świadomie tworzyć atmosferę współpracy i zrozumienia.

Możliwe, że jesteś na takim etapie w swoim życiu, że już nie masz siły czekać, aż coś się zmieni w Twoim związku. Tyle dla niego zrobiłaś, bo jest dla Ciebie ważny, ale wcale nie czujesz, żeby następujące baaaardzo powoli zmiany, były satysfakcjonujące. Możliwe, że brakuje ci tylko cierpliwości i gdy nad nią popracujemy, będzie Ci łatwiej. Ale jest też możliwe, że potrzebujesz na spokojnie, bez emocjonalnego wkładu, zastanowić się, co dalej ze sobą zrobić. Gdy stworzymy alternatywę Twojego udanego życia w pojedynkę, na pewno będzie Ci łatwiej podjąć trudną decyzję – i zostać z partnerem, albo odejść.

Oczywiście, celem terapii par i rodzin, jest wzmacniać Was w tym, co Wam służy. Pamiętaj o tym, gdy będziesz zastanawiać się nad tym, czy korzystać ze wsparcia profesjonalisty.

Zapraszam Cię do współpracy. Zamów konsultację wstępną TUTAJ

Do pracy z parami i rodzinami doprowadziły mnie wyzwania moich klientek w odchudzaniu. Część z nich prowadzi dom z zaangażowaniem i z najlepszymi intencjami i źle znosi, gdy partner nie zauważa wkładu ich pracy. Pytały mnie wtedy, co zrobić, aby zbudować w sobie zaangażowanie, bez potrzeby oczekiwania wdzięczności ze strony partnera.

Zdarzało się, że zapracowana kobieta trafiała do mnie w imieniu swoich otyłych dzieci i błagała o pomoc, bo nie umiała sama przekonać partnera, że jego postawa względem rodziny oraz bagatelizowanie wskazań żywieniowych, doprowadzają związek do choroby, a dzieci do otyłości. Bywało, że wcześniej uzależniony od alkoholu, i kontrolujący nim rodzinę – mąż, zamieniał się w hiper-zdrowego i super-wytrzymałego sportowca. I dalej kontrolował rodzinę i sprawiał, że wszyscy chodzili koło niego na paluszkach – tyle że teraz płatkami owsianymi i jajami.

To nie są tematy, które zauważy typowy psychodietetyk, czy diet-coach. Samej również trudno zostać swoim własnym terapeutą, gdy tak dużo elementów zaczyna na siebie wpływać i tworzyć atmosferę w Twoim domu.

Terapia par i rodzin, dołączona do coachingu i psychodietetyki, od których zaczynałam, daje mi konkretne narzędzia, dzięki którym mogę lepiej wspierać zapracowane i zmęczone klientki w osiąganiu ich osobistych i zawodowych celów. Bardzo się cieszę z umiejętności prowadzenia rozmów także z ich partnerami. Czuję potężną satysfakcję, gdy mogę pomóc usprawnić ludziom ich życie, a szczególnie, gdy mogę pomóc im zrozumieć się wzajemnie.

Ostatecznie, związek to robota dla dwojga, a kuchnia nie musi być miejscem w którym toczy się wojna o wpływy w rodzinie.

Bądź ze mną w kontakcie!

Zapisz się do newslettera, który wysyłam zwykle raz w tygodniu. Będziesz wtedy zawsze na bieżąco z tym, co u mnie i u moich klientów. A w ogóle, to lepiej mi pisać, dla tych, którzy czekają - nie dla wszystkich:D