Zwykle przygotowuję ją w piekarniku, ale nadaje się też na grilla. Trzeba tylko pamiętać o tym, żeby owinąć ją folią aluminiową. Wspaniała alternatywa dla nudnej lub „zakazanej” kiełbasy. Trafiła do mojej kuchni właśnie z tego powodu. Ileż można jeść kiełbasy z keczupem.
Przepis znalazłam w książce „Grilluj z fantazją”, którą kupiłam dla mamy mojego G., ale… nigdy jej nie podarowałam. Zachwyciłam się przepisami i chciałam sama wypróbować wszystkie. Szkoda, że nie dorobiliśmy się do tej pory grilla:)
Żeby przygotować taką paprykę potrzebujesz:
- paprykę, dowolne kolory, dowolne rodzaje, jak lubisz, byle dała się pokroić na pół i wypełnić,
- ser feta (dowolny inny też przejdzie),
- oliwki,
- pomidor,
- oliwa,
- bazylię,
- kapary.
Wypełniasz, polewasz oliwą, układasz w żaroodpornym naczyniu i pieczesz w 180 stopniach. Nawet 40 minut. A potem pakujesz do pudełka. Możesz zjeść z sałatką z przepisu niżej🙂

Bądź ze mną w kontakcie!
Zapisz się do newslettera, który wysyłam zwykle raz w tygodniu. Będziesz wtedy zawsze na bieżąco z tym, co u mnie i u moich klientów. A w ogóle, to lepiej mi pisać, dla tych, którzy czekają - nie dla wszystkich:D