Moja mama mnie nie lubi. Jak transformować trudne relacje z matką?

Boże, jak to brzmi… Jak lament małej dziewczynki…

Relacje z matką

Ale wiecie co, to prawda… Odkrycie, że moja matka mnie nie lubi sprawiło, że coś się we mnie zmieniło. Jakby jakiś kluczyk się przekręcił. Stałam się bardziej pewna siebie i odporna na jej uwagi, przytyki, oceny. Łatwiej mi się przed nimi bronić… A moja mama? Pewnie też doceniła zmianę w naszej relacji. Nie musi dźwigać ciążącej odpowiedzialności, nie musi być na życzenie i w kontakcie.

Gdy mam 45 lat doceniam posiadanie ważnej, mądrej kobiety blisko siebie. Nie było mi to dane z automatu. Popełniłam wiele błędów działając bez tego ważnego wsparcia. Ale jestem wdzięczna za Urszulę.

Trafiłam na nią studiując polonistykę Była dla mnie jak matka, której nie znałam. Dzieliła się sobą ze mną z własnej potrzeby dzielenia. Była dostępna. Była zainteresowana. Była troskliwa i chętna do pomoc. Nie musiała pragnąć mnie zmieniać, bo obydwie wiedziałyśmy, że nie łączy nas nic oprócz wspólnej chęci bycia w połączeniu. Pamiętam, jak przy drobnym przeziębieniu postawiła swoje życie na nogi, żeby mnie pielęgnować.

Była też mama Dominiki. Brałam z ich relacji, ile się dało. Miałam szansę zostać przyszywaną siostrą i czuć się bezpiecznie.

Ważne miejsce mam w sercu też dla mamy sąsiadki, Moniki. W ważnym dla mnie momencie umiała mnie usłyszeć i uczciwie, z troską o moje sprawy, zareagować, pozostawiając mi przy tym dużo miejsca na własną decyzję.

Dorosłe dzieci dorosłych matek

Odpuszczenie mojej mamie nie przyszło prędko. Ale z czasem nauczyłam się na czym ten mechanizm wchodzenia na głowę polega. Już nie płaczę. Już się nie poddaję. Jestem dorosła. Mam zasoby by stanąć za samą sobą i się obronić.

Ostatecznie do tego to wszystko zmierza: aby stać na własnych nogach. Rodzice dzielą się tym, co mają i co umieją. Tym, czego nie znają nie są w stanie odpowiedzieć.

Co z tego dla Was?

  • Czas i tak upłynie. W tym czasie Twoja matka się na pewno zmieni. Ale na pewno nie tak, jak Ty byś sobie tego życzyła.
  • Poszukuj koło siebie kobiet, które chętnie podzielą się mocą, wsparciem, zdrowiem, radością, energią. Jesteś super, nawet jeśli jako dzieciak wzięłaś udział w gorszym rozdaniu. Masz całe życie, aby siebie budować i stawać się tym, kim pragniesz.
  • Pokochaj to, że jesteś jak matka. To jest irytujące, gdy słyszysz samą siebie wypowiadającą znienawidzone zdania, które słyszałaś tyle razy od własnej matki. W tym akurat najbardziej pomoże Ci terapia, ale … jeśli chcesz, to próbuj sama. Aż tak daleko jabłko od jabłoni nie pada, żebyś miała być zupełnie inna. Co nie znaczy, że nie ma na to szans. Po prostu… ech, chodź po konsultacje, bo to materiał na książkę. I to nie jedną!
Opt In Image

Bądź ze mną w kontakcie!

Zapisz się do newslettera, który wysyłam zwykle raz w tygodniu. Będziesz wtedy zawsze na bieżąco z tym, co u mnie i u moich klientów. A w ogóle, to lepiej mi pisać, dla tych, którzy czekają - nie dla wszystkich:D

    Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingowych i handlowych, w tym otrzymywanie newslettera od "Zasmakuj w życiu"