- rozmowa telefoniczna, czyli przeniesienie uwagi gdzie indziej,
- pisanie bloga, czyli zatrzymanie się nad sobą i też przeniesienie uwagi gdzie indziej,
- zaplanowanie dnia, czyli przeniesienie uwagi gdzie indziej…
W zanadrzu mam jeszcze: sprzątanie, spacer z psem, czytanie, kawa na tarasie… Kluczem jednak jest – zatrzymanie się, namyślenie chwilę nad tym, co robię, zobaczenie siebie gdzieś z boku i sprawdzenie, czy ten widok mi odpowiada… W coachingu ma to swoje szczególne nazwy, niemniej ważne jest, by móc sprawdzić, jak to co robię, widzę, czuję zbliża mnie do ustalonego celu… Jeśli nie – co daje mi robienie tego, co do tej pory mimo braku widocznych korzyści… Czy jest coś głębiej? Co to takiego? Czy jest coś jeszcze?A jak jest dla Ciebie?
Czy jedzenie jest dla Ciebie najłatwiejszym sposobem opiekowania się sobą? Click To TweetCzy jedzenie, tak jak dla wielu innych ludzi, jest dla Ciebie najłatwiejszym sposobem opiekowania się sobą? A gdybyś mógł znaleźć inne? Jakie by one były? Zachęcam do spróbowania teraz, na sucho. Proponuję, by zrobić listę i skorzystać z niej w stosownym momencie…

Bądź ze mną w kontakcie!
Zapisz się do newslettera, który wysyłam zwykle raz w tygodniu. Będziesz wtedy zawsze na bieżąco z tym, co u mnie i u moich klientów. A w ogóle, to lepiej mi pisać, dla tych, którzy czekają - nie dla wszystkich:D