Życzenia na święta o nowy rok. Choć, właściwie, to zamiast życzeń.

Życzenia na święta i nowy rok

Właśnie skończył się czas życzeń świątecznych i rozpoczął czas życzeń noworocznych. Niby miło, ale nie lubię aż tak bardzo. To pewnie dlatego, że miałam w swoim życiu ludzi, którzy zniknęli, zdradzili, zapomnieli. Czuję presję na pozytywność i udawanie, że nie pamiętam.

Dlatego, zamiast życzeń, wolałabym wolność od życzeń. I świat, w którym mogę mówić to, co myślę. Nie zawsze przecież chcę być miła i pozytywna.

To oczywiście piękne, że mam w swoim otoczeniu ludzi, którzy życzą mi wszystkiego najlepszego. Ty też takich masz. Ale nie daj się zwieść myśli, że tylko oni są właściwymi osobami na Twojej życiowej drodze. Bądź ostrożna, bo ludzie przychodzą i odchodzą. Kochają, zdradzają, odkupują winy, potem znowu zdradzają.

Dlatego zamiast życzeń na Święta i na Nowy Rok – aby oszczędzić Ci przyszłego rozczarowania – wolę Ci przypomnieć, że smutek, złość, ból to … najlepsze, co może cię spotkać. Te doświadczenia sprawdzają Twoją wolę przetrwania i prowadzą Cię na ważnej ścieżce rozwojowej. Budują Twoją uważność oraz mają znaczenie dla rozwoju intuicji.

Nie bój się ich. Nie przyciągaj też ich specjalnie. Ale gdy przychodzą przeżywaj.
Bądź w tych emocjach z takim samym zaangażowaniem, jak w radości, euforii.

Miej też koło siebie ludzi, z którymi możesz dzielić te różne doświadczenia Ciebie. Zapraszaj ich do swojego świata, także wtedy, gdy rzeczy nie idą po Twojej myśli. Mieć komu powiedzieć o swoim rozczarowaniu albo o porażce – to dopiero jest wartość. Miej ludzi, którym możesz pokazać swoją prawdziwą twarz.

W Nowym Roku krzycz, przeklinaj, rycz, rzucaj się – czasem możesz zrobić tylko tyle (i aż tyle). Znaj cały arsenał swoich emocji oraz swoje możliwości. Sprawdź, jak ciekawie się robi, gdy poszerzasz swoją strefę komfortu w doświadczaniu trudnych emocji. Oto jesteś wreszcie. Cała Ty. Możesz patrzeć w lustro.

Zobacz też ten film. Na fali planowania celów noworocznych, to może być przydatna sprawa.

Opt In Image

Bądź ze mną w kontakcie!

Zapisz się do newslettera, który wysyłam zwykle raz w tygodniu. Będziesz wtedy zawsze na bieżąco z tym, co u mnie i u moich klientów. A w ogóle, to lepiej mi pisać, dla tych, którzy czekają - nie dla wszystkich:D

    Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingowych i handlowych, w tym otrzymywanie newslettera od "Zasmakuj w życiu"