Wiecie, że wiele dziewczyn wcale nie potrzebuje się odchudzać?
Ja akurat potrzebowałam i byłam bardzo zawiedziona, gdy efekt WOW! po każdym odchudzaniu się nie utrzymywał. Ta, tak, jojo nie ma litości... Dla nikogo:( Share on X
Jednak udaje mi się od 9 lat utrzymywać swoją wagę. Nie zmieniło się nic… oprócz mojego podejścia do wielu spraw życiowych, no i do siebie samej… I odchudzanie, w pewnym sensie, uruchomiło istotne „programy” w mojej głowie. Niektórzy się zmieniają, z powodu matury, inni z powodu założenia rodziny – ja zmieniać zaczęłam się fizycznie oraz psychicznie, właśnie podczas mojej transformacji… I to było dobre..
Ale spokojnie mogłam sobie odpuścić…
Na tamtym etapie potrzebowałam po prostu usłyszeć od męża, że jestem ładna, dobrać ubranie, w którym byłoby tę urodę widać… i to też byłoby zmieniające. Bez tego władowałam się w historię, która dla wielu ludzi jest niezrozumiała… no i poprowadziłam ją tak, że dzisiaj pracuję z kobietami ucząc je nowego podejścia do wielu tematów… No i to jest piękne… i też niezrozumiałe:)
Ale ja nie o tym…
Bo co się okazało, kiedy schudłam?
Że dalej nie słyszę tego, że jestem ładna… I dalej w ciuchach, które noszę wyglądam źle…
Byłam zrozpaczona… Przypominałam sobie te wszystkie inspirujące kobiety w moim życiu i wszystkie wyglądały bosko…
Czemu nie ja?
Zrozumiałam to, gdy w końcu zdecydowałam się nad tym popracować:)
Stylistka Karolina obejrzała mnie od stóp do głów, zaprowadziła do przymierzalni i kazała zakładać wielką furę rzeczy…
WOW!!! To, jaki kolor mam na sobie naprawdę robi różnicę.
I fason… WOW!
Czemu nikt mnie nigdy o tym nie uczył? Umiem rozebrać wiersz na części i nazwać środki poetyckie, a nie wiem, jaki fason ubrania jest dla mnie najlepszy…
Wkładam zwykle dżinsy – takie, które wybrała Karolina – do tego dorzucam bluzkę … i już czuję się pewniej…
Jak to się dzieje, że mała zmiana robi taką różnicę?
Ale wszytko zaczęło się od włosów… Grzegorz Duży rules
Właśnie przygotowuję dla Was rozmowę z Anetą Ryfczyńską – empatyczną stylistką… Spróbujemy odpowiedzieć na to pytanie. Bo zbyt wiele kobiet widziałam, które ładują się w odchudzanie, a potrzebują czegoś innego… Ziaby nie zmieniają się w księżniczki i są bardzo zawiedzione, że nikt ich nie całuje… Jak tego uniknąć i jak naprawdę się o siebie zatroszczyć? Niedługo:)
Bądź ze mną w kontakcie!
Zapisz się do newslettera, który wysyłam zwykle raz w tygodniu. Będziesz wtedy zawsze na bieżąco z tym, co u mnie i u moich klientów. A w ogóle, to lepiej mi pisać, dla tych, którzy czekają - nie dla wszystkich:D