Zainspirowana śniadaniami z bloga Poranne Inspiracje postanowiłam wstać rano i zrobić takie oto dzieło. Nadają się na drugi posiłek. Jeszcze nie wiem, jak zabrać do nich dżem, żeby się nie pomazać i nie polepić. W tej wersji tylko na I i II posiłek. I to pod warunkiem, że uprawiasz sport. To masa węglowodanów, które z łatwością zamienią się w tłuszczyk na twoich biodrach, jeśli tego nie spalisz. Ci co nie lubią się zmęczyć, zjadają na własne ryzyko. Ale to fura energii. Warto się z tym zmierzyć:) Najlepsze z syropem klonowym i z owocami sezonowymi:)W mojej wersji:
- ziarna pszenicy (zmiksowane na mąkę) – 3/4 szklanki
- mąka kokosowa – 3/4 szklanki
- mąka pszenna – 3/4 szklanki
- płatki jaglane (zmiksowane na mąkę)
- 2 jaja
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru
- 2 szklanki mleka
Zmiksowałam wszystko razem, smażyłam na patelni z grubym dnem na min, ilości oleju kokosowego. Zjadaliśmy z dżemem truskawkowym, bo świeżo zrobiony. Do zabrania w pudełku, albo luzem:)
Bądź ze mną w kontakcie!
Zapisz się do newslettera, który wysyłam zwykle raz w tygodniu. Będziesz wtedy zawsze na bieżąco z tym, co u mnie i u moich klientów. A w ogóle, to lepiej mi pisać, dla tych, którzy czekają - nie dla wszystkich:D