Chleb, ziemniaki, słodycze, czekolada, lody, wędlina, coca – cola …
nabiał, słodzone jogurty…
kakao…
owoce…
wędliny gotowe…
mięso smażone…
ryba panierowana…
alkohol…
pizza, foccacia, zapiekanki…
płatki śniadaniowe…
lodowa kanapka…

Współczesny człowiek nie ma problemu ze wskazaniem produktów, które utrudniają odzyskanie zdrowia i wąskiej talii.

A jednak, gabinety dietetyków ciągle pełne są rozczarowanych ludzi, którzy:

 pytają:  to co jeść, bo wszystkiego mi Pani zabrania?
 skarżą się:  odbiera mi Pani całą radość życia!
 oceniają:  to nie moja dieta!

To nie moja dieta! Konieczna jest zmiana paradygmatu

Żeby to trzymało się kupy, trzeba:

• zmienić cały paradygmat dotyczący stylu życia, w tym odżywiania się – to nie produkty Cię wykańczają, a Twoje decyzje!
• też zrozumieć, że dieta to wszystko to, czym się karmisz: fizycznie, umysłowo, emocjonalnie, duchowo – co konkretnie sprawia, że czujesz się sobą?
• więcej cierpliwości i miłości dla siebie oraz zgody na szukanie rozwiązań i na popełnianie błędów – ktoś Cię goni w tym dietowaniu, i w ogóle, w zmianie stylu życia?
• zaczynać dzień od dobrego słowa dla siebie i kończyć dzień dobrym słowem – dobre rezultaty przynosi praca z dziennikiem; dobrze też robią afirmacje, którymi umiejętnie programujesz swoją świadomość np. na dobry dzień.

Oczywiście, nie da się tego zrobić bez dyscypliny: żywieniowej czy w zakresie aktywności ruchowej.

To wszystko jest tak skomplikowane…

– Ale przecież tej, i tamtej się udało… Co jest ze mną nie tak, że mi nie wychodzi? Musi być coś, czego nie wiem i nie stosuję…

Warto wiedzieć, że w stylu życia nic nie jest na stałe. To, co działało kiedyś, dzisiaj może już nie być skuteczne. To, co rekomendowane jest, jako super sprawdzone – dla Ciebie może nie być dobre.

Dlatego:
 Pozwól sobie się w tym odnaleźć… 
Sprawdzaj, testuj, dopasowuj do siebie. Jasne, że w tej ilości sprzecznych informacji, którą dzisiaj dysponujemy, jest to bardzo trudne. Ale próbuj. Jeśli nie musisz już jutro pokazywać się w swojej wąskiej talii, to jesteś w bardzo dobrym miejscu.

 Przestań się spieszyć… 
czyli, znowu: testuj, sprawdzaj, dopasowuj. Każdy projekt w życiu wymaga, aby wziąć pod uwagę czas, jakiego potrzeba, aby go zrealizować. Troszczenie się o siebie, nie wymyka się tej zasadzie. A w tej ilości informacji, którą dysponujemy, tylko spokój nas uratuje.

 Miej skuteczne rytuały 
tu też praca polega na testowaniu, sprawdzaniu i spokojnym dopasowywaniu do siebie.

Bądź ze mną w kontakcie!

Zapisz się do newslettera, który wysyłam zwykle raz w tygodniu. Będziesz wtedy zawsze na bieżąco z tym, co u mnie i u moich klientów. A w ogóle, to lepiej mi pisać, dla tych, którzy czekają - nie dla wszystkich:D

Adres email (wymagane)

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingowych i handlowych, w tym otrzymywanie newslettera od "Zasmakuj w życiu"

Zapisuję się do newslettera!